Wycieczka do Karpacza klasy II b

Wyruszyliśmy o 6 rano

pełni zapału i chęci do nauki. Na miejscy byliśmy już o godzinie 10.

Pierwszym punktem w naszym obszernym planie wycieczki była Świątynia Wang

, zbudowana na przełomie XII i XIII wieku w miejscowości Wang w południowej Norwegii

. Została przeniesiona do Karpacza w 1842r. Następnie wyruszyliśmy w naszą pierwszą trasę. Naszym celem była Strzecha Akademicka


położona 1258 m n.p.m. Po drodze zatrzymaliśmy się w schronisku „Samotnia”

w Kotle Małego Stawu


oraz Domku Myśliwskim będącym obecnie ośrodkiem edukacji przyrodniczej. Nasza wspaniała pani przewodnik opowiadała tyle ciekawostek i podała tyle informacji na temat Karkonoszy


, że nawet nie zauważyliśmy jak minęły 4 godziny wędrówki

. W tym dniu pogoda nas nie rozpieszczała , deszcz kropił

sprawiając, że kamienie pod naszymi stopami były śliskie, więc niespodziewanie powrót wymęczył nas bardziej, niż sama wspinaczka. Ok. godz. 17 przybyliśmy do pensjonatu „Nowa Królowa Karkonoszy”

.
Następnie obiadokolacja

, szybki prysznic


i wyruszyliśmy na krótki spacer po Karpaczu


.

Drugiego dnia mieliśmy proste zadanie dotrzeć na najwyższy szczyt Karkonoszy


– Śnieżkę

. Od samego rana towarzyszyło nam słońce


. O 9 rano wyruszyliśmy w drogę. Nieustraszeni i chętni przygód pokonywaliśmy drogę w dość szybkim tempie


. Po drodze zatrzymywaliśmy się w kilku miejscach, gdzie mogliśmy strzelić sobie kilka fotek, w tle mając wspaniałe góry i coraz to mniejsze miasto


. Po kilku godzinach przyjemnej, lecz męczącej wędrówki stanęliśmy u podnóża Śnieżki. Po krótkim odpoczynku w „Domu Śląskim”

i ubraniu cieplejszych rzeczy ruszyliśmy po stromej ścieżce, by po 30 minutach na samym szczycie góry, wszyscy razem spotkać się z naszym dzisiejszym przeznaczeniem. Zdobyliśmy górę mierzącą 1602 m n.p.m.

, popatrzeliśmy na piękny widok


, zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie

i wyruszyliśmy w drogę powrotną

, która okazała się pechowa dla kilku osób

. Jedna z nas, dzięki zwichnięciu kostki, miała szansę poznania kilku przystojnych ratowników GOPR-u


, którzy pomogli jej zjechać na sam dół


.

Trzeci i zarazem ostatni dzień naszej wycieczki zaczęliśmy od podróży do Szklarskiej Poręby


. Po drodze zaliczyliśmy godzinny postój, przeznaczony na podróż nad Wodospad Kamieńczyka

. Następnie przejechaliśmy do Karkonoskiego Centrum Edukacji

, gdzie charyzmatyczny wykładowca przekazał nam istotę ochrony przyrody i działań ludzi pracujących w KPN



. Po zajęciach teoretycznych, nastąpiły zajęcia praktyczne w Karkonoskim Banku Genów. Ostatnim celem podróży były Ruiny Zamku Chojnik


położone na wysokości 627 m n.p.m. W tę wędrówkę wyruszyli tylko najwytrwalsi, najlepsi z najlepszych

, którzy zdobyli zamek

, wysłuchali legendy

i wspięli się na sam szczyt najwyższej wieży

. Droga powrotna

minęła szybko

i bezpiecznie

dzięki naszemu przewoźnikowi


. Lekko poobijani, kontuzjowani

, odczuwający zmagania 3 dni, lecz zadowoleni wróciliśmy do swoich domów



. Dziękujemy naszym opiekunom pani Sarze Wolnik


oraz panu Jarosławowi Jankowiakowi

za organizację wycieczki, cierpliwość oraz włożony wysiłek i zaangażowanie.♥️
Leokadia Müller
David Woźniak